Teoria na temat tego, dlaczego ona nie ma orgazmu
Pewnie widziałeś strasznie przerażające statystyki.
Choć różnią się w zależności od źródła, wszystkie one mają ten sam wynik – przekazują że większość kobiet po prostu nie dostaje żadnej satysfakcji seksualnej od swoich partnerów.
Więc dlaczego tak jest?
Chociaż istnieje wiele różnych teorii na temat, dlaczego tak jest, powiedziałbym, że to głównie dlatego, że większość ludzi po prostu nie wie, co robić w sypialni.
Uczą się sterty skomplikowanych „technik”, „strategii”, „ruchów” i tak dalej.
To sex, ludzie. Nie gra w szachy!
Powodem tego dlaczego większość facetów nie jest w stanie dać ich kobietom wielokrotnego, dzikiego, krzyczącego orgazmu jest fakt, że tak naprawdę nie skupiają się na samej kobiecie.
Co mam na myśli?
To proste, naprawdę. Duży obraz to ogólne zasady, które mają znacznie większy wpływ na danie jej przyjemności seksualnej niż jakiekolwiek z wszystkich „sztuczek” lub „technik”.
Niektóre z tych zasad to budowanie napięcia seksualnego, wiedza o tym jak wykonać prawidłowo grę wstępną, być w stanie odczytywać jej myśli i połączyć się z nią na poziomie seksualnym, i tak dalej.
Dlaczego lepiej skupić się na tym zamiast dojść do jakiegokolwiek szczególnego ruchu lub techniki?
Oto dlaczego: każda dziewczyna jest inna.
Można być z kobietą, która kocha ugryzienia i dziewczyną, która tego nienawidzi. Można mieć dziewczyny, które uwielbiają gdy ktoś je zwiąże i takie, które chcą być na górze cały czas. Można być z kobietą, która prosi o seks w miejscach publicznych, a także z taką, która nie chce tego robić w żadnym innym dowolnym miejscu, ale chce to zrobić tylko w sypialni.
Są bardziej skrajne przykłady, jakich można z nas mieć świadomość, seksualność jest to bardzo skomplikowana sprawa i każdy z nas ma własne preferencje dotyczące różnych technik. Prawdopodobnie można poświadczyć, że sam – masz pewne rzeczy, które lubisz bardziej i pewne rzeczy, których nie lubisz w ogóle.
Koncentrujące się na kwestii „ruchów” oraz „techniki” zamykasz się w użyciu tego pewnego sposobu robienia rzeczy. Prowadzi to do całkowitego braku elastyczności i pozbawia użytkownika zdolności do improwizacji i dostosowania się do sytuacji. Wynik końcowy: nigdy, nigdy nie będzie tak dobry, jak u kogoś, kto potrafi odczytywać sytuację na bieżąco – przystosowując się do niej.
Nie mówię, że „techniki” nie mają swojego miejsca, bo mają. Jednak żadna technik nie jest „absolutnym” lub „gwarantowanym”sposobem na sukces.
Różnica między stosowaniem „techniki” a „zasadami”
Techniki są rzeczy, które mogą lub nie mogą działać w konkretnej sytuacji. Zasady są mniej specyficzne i to dlatego, że są bardziej elastyczne mogą być stosowane do danej sytuacji. Z tego powodu są one o wiele bardziej przydatne w sypialni.